Zmiany w finansowaniu polskich uczelni są koniecznością. Do takiego wniosku doszli uczestnicy międzynarodowej konferencji „Finansowanie szkolnictwa wyższego" organizowanej przez Uczelnię Łazarskiego.
– Trzeba skonsolidować polskie uczelnie. Tych publicznych działa bowiem ponad 130 – mówił w sobotę Maciej Żylicz, doradca prezydenta RP, prezes Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Zaproponował, by bazować na doświadczeniach innych europejskich państw. We Francji np. środki przyznawano uczelniom, które miały wspólne kampusy.
Prelegenci zalecali też ożywienie współpracy przedsiębiorstw z uczelniami wyższymi. W części europejskich państw uczelnie, które pozyskają pieniądze od sektora prywatnego, mogą liczyć na większe wsparcie od państwa. Przedstawiciel resortu finansów Cezary Krysiak zapowiedział zmiany w pozyskiwaniu środków.
– 1 proc. płaconego przez firmy CIT można będzie przekazać jednostkom naukowym lub uczelniom. Oznacza to, że gdyby wszystkie firmy zainwestowały w działalność naukową, uczelnie mogłyby zyskać 350 mln zł – mówił.
Zgodnie z przepisami podatnicy PIT mogą przekazywać 1 proc. odprowadzanego przez siebie podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Firmy, które rozliczają CIT, nie mają takiej możliwości.