Reklama

Podatek od zysków z giełdy: Sprzedaj akcje, które potaniały, i wykaż stratę

Pod koniec roku warto rozważyć wykazanie straty z transakcji, które i tak okazały się nietrafione. By to zrobić, trzeba zamknąć giełdowe inwestycje.

Publikacja: 13.12.2013 07:30

Dzięki sprzedaży akcji, które są notowane poniżej ceny ich zakupu, można pomniejszyć dochód z innych udanych transakcji. A w rezultacie zapłacić mniejszy podatek od giełdowych zysków.

Oczywiście nie warto tego robić za wszelką cenę i bez uwzględnienia innych okoliczności. Może się bowiem okazać, że co prawda zaoszczędzimy na podatku, ale nie zarobimy na ewentualnym wzroście kursu po transakcji.

Jeśli natomiast jesteśmy przekonani, że kurs będzie w miarę stabilny, od momentu zakupu cena akcji spadła, a zarobiliśmy na innych inwestycjach, warto sprzedać papiery i w ten sposób zrealizować stratę.

Zgodnie z art. 23 ust. 1 pkt 38 ustawy o PIT nie uważa się za koszty uzyskania przychodu wydatków na objęcie lub nabycie m.in. udziałów (akcji) w spółce mającej osobowość prawną oraz innych papierów wartościowych, a także wydatków na nabycie tytułów uczestnictwa lub jednostek uczestnictwa w funduszach kapitałowych. Wydatki te stają się jednak kosztami z odpłatnego zbycia powyższych aktywów.

Jak to wygląda w praktyce? Ktoś kupił dwa lata temu akcje dwóch różnych spółek A i B. Na każdy zakup wydał po 30 tys. zł. W 2013 r. sprzedał z zyskiem pakiet A i zarobił 10 tys. zł. W zeznaniu rocznym wykaże więc 40 tys. zł przychodu i 30 tys. zł kosztów (wydatek sprzed dwóch lat). Będzie więc musiał zapłacić 19 proc. od zysku ze sprzedaży akcji A, czyli 1,9 tys. zł. Jeśli jednak akcje B okazały się gorszą inwestycją i dziś cały pakiet kosztuje 20 tys. zł, podatnik może go sprzedać. W ten sposób wykaże 10 tys. zł straty. Dzięki temu nie zapłaci PIT w ogóle, bo od zysku na akcjach A odliczy stratę na akcjach B.

Reklama
Reklama

Wiadomo, że nikt nie lubi przyznawać się do błędów. Nie do końca trzeba. Po takiej transakcji można znów kupić taką samą ilość papierów wartościowych, czyli ten sam pakiet akcji B. Zapłacimy prowizje maklerskie, ale obniżymy wysokość zobowiązania w najbliższym rozliczeniu PIT-38 do zera. Koszty ponownego zakupu rozliczymy przy ponownej, oby zyskownej, sprzedaży.

Uwaga na dziedziczone papiery. Fiskus do końca grudnia kwestionuje pomniejszenie przychodów z ich odpłatnego zbycia o cenę zakupu.

Dzięki sprzedaży akcji, które są notowane poniżej ceny ich zakupu, można pomniejszyć dochód z innych udanych transakcji. A w rezultacie zapłacić mniejszy podatek od giełdowych zysków.

Oczywiście nie warto tego robić za wszelką cenę i bez uwzględnienia innych okoliczności. Może się bowiem okazać, że co prawda zaoszczędzimy na podatku, ale nie zarobimy na ewentualnym wzroście kursu po transakcji.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama