Żona traci podwójnie spłacając kredyt męża

Małżonek, który pieniądze ze sprzedaży własnego mieszkania przeznaczy na spłatę kredytu mieszkaniowego zaciągniętego przez drugiego małżonka, nie może liczyć na zwolnienie z podatku. Tak jest nawet wtedy, gdy razem mieszkają i razem spłacają kredyt.

Publikacja: 29.03.2014 11:20

Nieruchomość można sprzedać bez podatku dopiero po upływie pięciu lat, licząc od końca roku kalendar

Nieruchomość można sprzedać bez podatku dopiero po upływie pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie.

Foto: sxc.hu

Pani R. w czerwcu 2011 roku otrzymała od rodziców w darowiźnie mieszkanie o wartości 90 tys. zł. Rok później wyszła za mąż. Zamieszkała z mężem w mieszkaniu, które kupił on na kredyt przed ślubem. Pani R.  przystąpiła do umowy kredytowej w  2013 r., gdy do spłaty pozostało ponad 60 tys. zł. Kilka dni po podpisaniu umowy z bankiem, pani R. sprzedała swoje panieńskie mieszkanie za 95 tys. zł. Część pieniędzy przeznaczyła na spłacenie kredytu zaciągniętego przez męża.

W deklaracji PIT-39 chce wykazać tę kwotę jako wolną od podatku, gdyż została ona wydatkowana na spłatę kredytu zaciągniętego na własne cale mieszkaniowe w ciągu 2 lat od końca roku podatkowego, w którym nastąpiła sprzedaż nieruchomości.

Nie zgadza się na to Dyrektor Izby Skarbowej w Bydgoszczy. W interpretacji z 4 marca 2014 (ITPB1/415-1241/13/MP) stwierdził, że nabywcą lokalu mieszkalnego, na zakup którego został zaciągnięty kredyt, był małżonek pani  R.  Mimo, że żona przystąpiła do długu, mieszkanie należy tylko do męża, gdyż zostało kupione zanim powstała małżeńska wspólność majątkowa, a mąż nigdy nie podarował żonie udziałów w mieszkaniu.  Dlatego sposób wydatkowania przychodu nie będzie spełniać warunku, by inwestycja  służyła realizacji własnego celu mieszkaniowego podatnika. Taki warunek stawiają przepisy ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 21 ust. 1 pkt 131). Tylko jego spełnienie pozwala  zwolnić z opodatkowania wydatki na spłatę kredytu hipotecznego.

Dyrektor IS zwrócił też uwagę, że ustawa o PIT wymaga, by kredyt był zaciągnięty przed dniem uzyskania przychodu i przez osobę, która chce skorzystać ze zwolnienia z opodatkowania. Tymczasem z wniosku pani R. wynika, że spłaciła ona  kredyt, którego nie zaciągnęła.

- W chwili zaciągania kredytu był on zaciągany na realizację cudzych potrzeb mieszkaniowych, a nie potrzeb mieszkaniowych Wnioskodawczyni. Zawarcie związku małżeńskiego, czy przystąpienie do długu absolutnie w żadnym stopniu nie zmieniło celu, na jaki zawierana była umowa kredytowa na zakup lokalu mieszkalnego – podkreślił fiskus.

Pani R. w czerwcu 2011 roku otrzymała od rodziców w darowiźnie mieszkanie o wartości 90 tys. zł. Rok później wyszła za mąż. Zamieszkała z mężem w mieszkaniu, które kupił on na kredyt przed ślubem. Pani R.  przystąpiła do umowy kredytowej w  2013 r., gdy do spłaty pozostało ponad 60 tys. zł. Kilka dni po podpisaniu umowy z bankiem, pani R. sprzedała swoje panieńskie mieszkanie za 95 tys. zł. Część pieniędzy przeznaczyła na spłacenie kredytu zaciągniętego przez męża.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem