Reklama

Andrzej Friszke: Sprawa jedenastu. Uwięzienie przywódców NSZZ Solidarność i KSS KOR

Władze PRL odmówiły wstępu na proces przywódców KOR zachodnim dziennikarzom. Wydarzenie to zostało jednak zauważone oraz skomentowane w całej Europie i w najważniejszych pismach amerykańskich. Rozgłos nadała mu też Stolica Apostolska.

Aktualizacja: 21.01.2018 17:34 Publikacja: 20.01.2018 23:01

13 lipca 1984 r. – pierwszy dzień procesu. Na ławie oskarżonych zasiedli: Jacek Kuroń, Adam Michnik,

13 lipca 1984 r. – pierwszy dzień procesu. Na ławie oskarżonych zasiedli: Jacek Kuroń, Adam Michnik, Henryk Wujec i Zbigniew Romaszewski. Na zdjęciu Kuroń (z lewej) i Michnik (z prawej) w trakcie procesu

Foto: EAST NEWS

Wraz ze zbliżaniem się daty procesu do władz zaczęły spływać wnioski o dopuszczenie obserwatorów na rozprawę. 28 czerwca do MSZ nadeszła depesza z ambasady w Paryżu z informacją, że o wizę aplikuje Béatrice Deryng, adwokat związana z Amnesty International. Zamierza przyjechać do Polski 12 lipca na 30 dni na proces Kuronia i innych. Z zagranicy wpłynęło także pismo Catherine Jaccottet, adwokat ze Szwajcarii, delegowanej przez Szwajcarską Unię Związków Zawodowych jako obserwator procesu.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Reklama
Reklama