Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 03.10.2025 22:52 Publikacja: 13.06.2025 16:45
Foto: mat.pras.
Do książek osadzonych w obcej dla autora kulturze podchodzę zazwyczaj jak pies do jeża. Niestety, zazwyczaj jedyne, co z tego wychodzi, to niezły paździerz. Nawet do „Shoguna” Jamesa Clavella mam nie kilka, lecz wiele „ale”. „Kaori” Marty Sobieckiej dałam jednak szansę. Przeważył gatunek – cyberpunkowy kryminał. Wiadomo, sam kryminał jest już plusem, ale gdy idzie o połączenie go z cyberpunkiem, to już bywa różnie. Oczywiście, sam cyberpunk nawiązuje do mrocznego klimatu noir, ale zazwyczaj nie ma co tam liczyć na klasycznie podaną zbrodnię. Prym wiodą korporacyjne zdrady, spiski wielkich koncernów, a trup, porwania bądź zniknięcia są li tylko pretekstem do technologicznych rozgrywek. Tymczasem w „Kaori” na pierwszy plan wysuwa się przestępstwo popełnione przez robota (jak to tak, celowo?!) oraz sprawa pewnego zaginięcia.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kiedy Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego, zagrał swoją najlepszą teatralną rolę? Wtedy, gdy przestał być dy...
„EA Sports FC 26” dowodzi, że można rozwijać się poprzez podział.
Na ile krytyk może spoufalać się z tymi, o których pisze? W rozwikłaniu tej zagadki pomaga „The Critic”.
W epoce wydumanych thrillerów skupiona na człowieku „Dzikość” przez większość czasu satysfakcjonuje.
Potrzebujemy nowych narracji, by zrozumieć historię – sugeruje w nowej książce Caparrós.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas