Reklama

„Kaori”: Kryminał w świecie robotów

Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości można mieć do cyberpunka.

Publikacja: 13.06.2025 16:45

„Kaori”: Kryminał w świecie robotów

Foto: mat.pras.

Do książek osadzonych w obcej dla autora kulturze podchodzę zazwyczaj jak pies do jeża. Niestety, zazwyczaj jedyne, co z tego wychodzi, to niezły paździerz. Nawet do „Shoguna” Jamesa Clavella mam nie kilka, lecz wiele „ale”. „Kaori” Marty Sobieckiej dałam jednak szansę. Przeważył gatunek – cyberpunkowy kryminał. Wiadomo, sam kryminał jest już plusem, ale gdy idzie o połączenie go z cyberpunkiem, to już bywa różnie. Oczywiście, sam cyberpunk nawiązuje do mrocznego klimatu noir, ale zazwyczaj nie ma co tam liczyć na klasycznie podaną zbrodnię. Prym wiodą korporacyjne zdrady, spiski wielkich koncernów, a trup, porwania bądź zniknięcia są li tylko pretekstem do technologicznych rozgrywek. Tymczasem w „Kaori” na pierwszy plan wysuwa się przestępstwo popełnione przez robota (jak to tak, celowo?!) oraz sprawa pewnego zaginięcia.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Żar”: Chęć bycia silniejszym
Plus Minus
„EA Sports FC 26”: Skazani na piłkarski sukces
Plus Minus
„The Critic”: W teatrze zbrodni
Plus Minus
„Dzikość”: Emocje w parku narodowym
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Prof. Przemysław Czapliński: Opór wobec siły pieniądza
Reklama
Reklama