Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 27.01.2019 19:06 Publikacja: 25.01.2019 17:00
Foto: Fotorzepa/ Maciej Zienkiewicz
Wyobraźmy sobie więc taki oto przebieg bitwy: 2 września, kiedy przychodzi mocny wiatr od lądu sprzyjający flocie rzymsko-egipskiej, Marek Antoniusz wyprowadza swoje okręty z zatoki. Wydaje rozkazy, by trzymały zwarty szyk, ale jeden z wodzów wyrywa się w pogoń za uciekającymi jednostkami Oktawiana. W linii floty Antoniusza pojawia się luka, w którą rzuca się jak dzika wataha grupa wrogich ścigaczy. Zaczyna się chaos, który zmienia koleje bitwy. Druga linia sprzymierzonej floty, czyli okręty egipskie, zamiast włączyć się do bitwy bierze kurs na Aleksandrię. Widząc to, zdezorientowany Antoniusz przesiada się na szybką jednostkę i płynie w ślad za nimi. Ale jego galery walczą dalej. Jeszcze chwila, a zostaną ostrzelane płonącymi pociskami, co przypieczętuje ich los... Ale tu nagle kapryśna fortuna odwraca się od Oktawiana. W momencie, kiedy flota egipska zwraca się w stronę brzegów Afryki, wynajęty skrytobójca (parę mieszków złota, cóż to dla Antoniusza) dokonuje egzekucji Marka Agrypy. W szeregach jego dowódców zamieszanie. Brak koordynacji powoduje, że rzymskie liburny nie trafiają już z taką precyzją w słabe miejsca floty Antoniusza. I wtedy wraca triumfalnie pozorująca manewr ucieczki flota Kleopatry i z prawej strony atakuje okręty Oktawiana. Wzięte w dwa ognie jednostki zachodu wpadają na siebie i toną. Klęska wrogów Antoniusza na morzu jest pełna. Triumfujący wódz armii wschodu wraca na ląd, staje na czele wzmocnionych sukcesem na morzu oddziałów lądowych i atakuje centurie Oktawiana. Ten bez Agrypy jest bezradny. Nie ma ani talentów dowódczych, ani zaufanego wodza. Ucieka z małą grupą żołnierzy do Rzymu, ścigany po górach i dolinach przez awangardę armii Antoniusza.
Gdy wokół hulają polityczne emocje związane z pierwszą rocznicą powołania rządu, z głośników w supermarketach sączą się już bożonarodzeniowe przeboje, a my w popłochu robimy ostatnie zakupy, warto pozwolić sobie na moment adwentowego zatrzymania. A nie ma lepszej drogi, by to zrobić, niż dobra lektura.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Na łamach Rzeczpospolitej 6 listopada nawoływałem, aby kompetencje nadzoru sztucznej inteligencji (SI) oddać Prezesowi Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO). 20 listopada ukazał się tekst polemiczny, autorstwa mecenasa Przemysława Sotowskiego, w którym Pan Mecenas powołuje kilkanaście tez na granicy dezinformacji, bez uzasadnienia, oprócz „oczywistej oczywistości”. Tak jakby autor był bardziej politykiem niż prawnikiem. Niech mottem mojej repliki będzie to, co 12 sierpnia 1986 roku powiedział Ronald Reagan “Dziewięć najbardziej przerażających słów w języku angielskim to „Jestem z rządu i jestem tu, aby pomóc”
W dniu 4 grudnia 2024 r. na łamach dziennika "Rzeczpospolita" ukazała się publikacja „Sankcja kredytu darmowego – czy narracja parakancelarii jest zasadna?” autorstwa mecenasa Wojciecha Wandzela, przedstawiająca tezy i argumenty mające przemawiać za możliwością skredytowania kosztów kredytu i pobierania od tego odsetek, które w ocenie autora publikacji są pewnym wyjściem naprzeciw konsumentom, którzy chcą pozyskać kredyt.
Rafał Trzaskowski zachwycił swoich sympatyków rozmową po francusku z Emmanuelem Macronem. Jednak w kontekście kampanii, która miała odczarować jego elitarny wizerunek, pojawia się pytanie, czy to nie oddala go od przeciętnego wyborcy.
Złoty w czwartek notował nieznaczne zmiany wobec euro i dolara. Większy ruch było widać w przypadku franka szwajcarskiego.
Czwartek na rynku walutowym będzie upływał pod znakiem decyzji banków centralnych. Jak zareaguje na nie złoty?
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas