Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.04.2019 15:24 Publikacja: 05.04.2019 18:00
Foto: adobestock
O paleniu książek podczas rekolekcji w Gdańsku wypowiedział się już niemal każdy. Happening ten (bo niby dlaczego darcie Biblii ma być happeningiem, a spalenie „Harry'ego Pottera" i parasolki z Hello Kitty nie?) wywołał lawinę komentarzy: mądrych i głupich, zasadnych i pozbawionych sensu, a także zwyczajnie histerycznych. Działania księdza Rafała Jarosiewicza (którego znam, lubię i z którym w jednych kwestiach się zgadzam, a w innych nie) porównywano już do palenia książek przez hitlerowców, ale także do darcia Biblii przez Nergala. Nie zabrakło takich, którzy uznali, że są one dowodem na samobójstwo Kościoła w Polsce. Na ten temat wypowiedział się już niemal każdy. Wypowiem się i ja, bo mnie o to poprosili redaktorzy „Plusa Minusa".
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas