Smartfony, bitcoiny, wideo w sieci. Nieekologiczna epoka cyfrowa

Stopniowa cyfryzacja produktów i usług, przechowywanie ogromnych ilości danych na serwerach pożera coraz więcej energii. A co za tym idzie, odpowiada za rosnącą emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Najwięcej truje to, co dla ludzkości jest rozrywką.

Aktualizacja: 11.08.2019 10:34 Publikacja: 09.08.2019 10:00

Technik w jednej z chińskich kopalni bitcoinów (w mieście Ordos, region Mongolia Węwnętrzna). Sprzęt

Technik w jednej z chińskich kopalni bitcoinów (w mieście Ordos, region Mongolia Węwnętrzna). Sprzęt do „wydobywania” kryptowalut zużywa potworne ilości prądu

Foto: Qilai Shen/Getty Images

Górnicy w Chinach są na cenzurowanym. Zwłaszcza ci, którzy „wydobywają" kryptowaluty. Nie dość, że potrzebują szybkich komputerów, to jeszcze cierpią na ciągły głód energii. Tzw. kopanie bitcoinów (czym jest: patrz ramka) pożera bowiem gigantyczne ilości prądu.

W lipcu chińskie władze zarekwirowały w nalotach w prowincji Zhenjiang 4 tys. maszyn, gdy lokalna firma energetyczna zorientowała się, że zapotrzebowanie na prąd z nieznanych powodów gwałtownie skoczyło. Do aresztu trafiły 22 osoby, które w dziewięciu fabrykach zbudowały nielegalne superkomputery do kopania walut. Koszt „ukradzionej" w ten sposób energii to ok. 3 mln dol. Nie jest to zresztą pierwszy taki przypadek. W więzieniu przebywa już Chińczyk, który kradł prąd z pompy wydobywającej ropę, by napędzać swoją mikrokopalnię składającą się z 20 maszyn. Zdążył ściągnąć prąd wart 7 tys. dol., sprytnie puszczając kabel pod pobliskim stawem. Jeszcze wcześniej za kratki trafił inny przedsiębiorczy obywatel, który podłączył się z kolei do sieci zasilającej trakcję kolejową.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku