Reklama

Ile liberalizmu potrzebuje Polska

Polska stanie przed koniecznością podejmowania wyborów, ile międzynarodowej współzależności, a ile narodowego partykularyzmu w ekonomii czy bezpieczeństwie leży w naszym interesie, a także ile liberalizmu potrzebują polska polityka i polska kultura polityczna.

Publikacja: 24.01.2020 18:00

Ile liberalizmu potrzebuje Polska

Foto: archiwum prywatne

Po przełomie 1989 r. Polska była beneficjentem pozimnowojennego liberalnego internacjonalizmu, który zasadniczo zneutralizował dwa najważniejsze zagrożenia geopolityczne dla Europy Środkowej. Choć zjednoczeniu Niemiec towarzyszył niepokój niektórych państw Europy Zachodniej (Francji i Wielkiej Brytanii), obawiających się o przyszłość kontynentu, to jednak proces ten przebiegał zgodnie z założeniami amerykańskiej polityki bezpieczeństwa wobec Europy George'a Busha i jego administracji, co zostało później wzmocnione przez politykę Billa Clintona wobec zjednoczonych Niemiec w ramach strategii partnerstwa dla przywództwa w Europie. Berlin wyrastał w tej polityce na głównego strategicznego partnera Waszyngtonu w stanowieniu gwarancji rozwoju liberalnego porządku w Europie. Za sprawą otwartości wobec Moskwy, strategicznych koncesji i budowania nowych form współpracy liberalny internacjonalizm odgrywał też ważną rolę w neutralizowaniu możliwości odradzania się zagrożeń z transformującego się postsowieckiego wschodu.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia. Treści, którym możesz zaufać.
Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama