Pył po zapowiadanym (nie ukrywam, że także przeze mnie) ograniczeniu reguły celibatu powoli zaczyna opadać i dlatego można zająć się tym, co rzeczywiście napisał papież Franciszek w adhortacji posynodalnej „Querida Amazonia". Nie tym, czego nie napisał, ani nawet nie tym, kto zwyciężył i dlaczego w sporze na temat dopuszczenia viri probati do święceń kapłańskich, a tym, co rzeczywiście zostało napisane. Zdecydowanie głębsza lektura uświadamia, że dokument ten, jeśli zostanie wprowadzony w życie i zinterpretowany w duchu zmian, może mieć o wiele głębsze znaczenie niż tylko kwestia stanu cywilnego łacińskich kapłanów.