Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.12.2007 07:52 Publikacja: 01.12.2007 04:29
Foto: Dziennik Wschodni
Pozornie niczym się nie różni od innych ukraińskich babć. Ma sześcioro wnucząt, w kołchozie przepracowała 30 lat. Jest praktykującą prawosławną, w wiejskim domu pod Czerniowcami ma obrazy świętych ozdobione haftowanymi bieżnikami. Ale z tłumu wyróżnia ją to, że ma pomarańczowy notes z napisem „Juszczenko, tak!” i numerami telefonów komórkowych do najbardziej wpływowych polityków z otoczenia prezydenta. Ma jeszcze pamiątkowy zegarek od Juszczenki i Order Księżnej Olgi, który babcia Paraska dostała za aktywny udział w pomarańczowej rewolucji.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas