Ale nie utrzymywano przy życiu niezdatnych do roboty. Niemcy zawsze kochali efektywność i oszczędność.
Przyjeżdżającym orkiestra grała marsze. Niemcy lubili marsze. Orkiestra grała również walca wiedeńskiego. Hitler urodził się w Austrii. Wszyscy muzycy mieli ten sam strój – pasiaki. Niemcy zawsze lubili jednolite stroje. Żydzi starali się wyglądać zdrowo. Przecież na rampie stał lekarz, którego palec pokazujący w lewo oznaczał: na śmierć. Obozowe gestapo bardzo szanowało pracowitość i pieczołowitość doktora Mengele. Niemcy zawsze szanowali lekarzy.
Wiele lat później Menasze Lorenci pokazywał na rampie miejsce, gdzie go zabrano od matki. Miriam i Iwa również pokazywali miejsce, gdzie ostatni raz widziały swoich rodziców. O tym samym mówili Jonas Laks, pan Berkowicz, Efraim Reichenberg i inni. Menasze Lorenci wdrapał się na rampę, włożył tałes i głośno odmawiał modlitwę „Boże miłosierny”. Tak, w Birkenau, jest wiele miejsc dla litości Boskiej. Wszechmogący dał gestapowcom siłę patrzenia na cierpienia ludzkie, zrobił ich serca twardymi, żeby mordując nie zemdleli. Ja również włożyłem jarmułkę i instynktownie dołączyłem się do modlących się ocalałych.
Niemcy, jak wiadomo, mieli zamiłowanie do higieny. Na komorach gazowych pisali: „Umywalnia i dezynfekcja”. Do tych „umywalni” za każdym razem pakowano do 2000 ludzi.
Przypomnę jeden dokument, z tysięcy, odnalezionych w Auschwitz. W ciągu 47 dni między 1 grudnia 1944 r. a 15 stycznia 1945 r., to jest przez dwa tygodnie przed wyzwoleniem obozu przez Armię Czerwoną, z Auschwitz do Niemiec wysłano 99 922 ubrań dziecięcych, 192 652 ubrań kobiecych i 22 289 garniturów męskich. Niemcy zawsze byli dokładni. Obcinano włosy, wyrywano zęby, ściągano pierścionki z palców. Zęby i pierścionki były przetapiane. Codziennie uzyskiwano 12 kilogramów złota.