1. Sławny dr Pierre Dukan, dzięki któremu schudło już podobno pół miliona Polaków, przy pomocy Jarosława Urbaniuka napisał kolejną książkę z serii „Nie potrafię schudnąć”. Tym razem są to „Przepisy specjalnie dla Polaków”. Okazuje się, że nasze narodowe dania to zupa imbirowa, baba ghanoush i cytrynowe steki. Dobrze wiedzieć.
2. Dr Pierre Dukan, autor bestsellerowego poradnika „Nie potrafię schudnąć”, z otyłością swoich pacjentów zmaga się od 30 lat. Jego kuracja dzieli się na następujące etapy: błyskawiczna utrata kilogramów, łagodne dojście do upragnionej wagi, utrwalenie uzyskanej wagi, ostateczna, długotrwała stabilizacja wagi. Mamy z francuskim doktorem podobne doświadczenia. Z otyłością walczę nawet nieco dłużej od niego, tyle że u mnie etapy są inne: błyskawiczne tycie, łagodne dojście do przerażającej wagi, utrwalenie z naddatkiem uzyskanej wagi, dalsze tycie. Oczywiście, urozmaicone lekturą książek dr. Dukana.
3. „Każde zdarzenie, o którym piszę, miało miejsce. Każda osoba, o której piszę, istniała naprawdę. Każda moja miłość była prawdziwa. To jest moje życie” – wmawia nam Katarzyna Grochola rekomendująca swoje „Zielone drzwi”. Dodałbym od siebie, że każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza, wszystkie dawne usuwa w kąt... Po „Zielonych drzwiach” będą następne „Grochole”, w równym stopniu prawdziwe.
4. Bohaterka „Jedz, módl się, kochaj” Elizabeth Gilbert rozwodzi się i wyrusza w podróż dookoła świata. Polskie czytelniczki tej książki zazwyczaj kończą na rozwodzie.
5. Bardzo dobry tom reporterski napisał Witold Szabłowski. „Zabójca z miasta moreli” to opowieść o Turcji takiej, jaką jest ona dzisiaj. Niby chce do Unii, a naprawdę ma w nosie Europę. Trudno nie dostrzec też tam coraz lepszej pogody dla islamu. A przy tym wszystkim młodzi ludzie chcą żyć jak ich zachodni rówieśnicy i niekoniecznie im po drodze z tradycyjnymi nakazami i zakazami.