Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.09.2011 20:00 Publikacja: 02.09.2011 20:00
Paweł Lisicki
Foto: Rzeczpospolita
Przynajmniej ja sobie takie pytanie zadaję i, prawdę powiedziawszy, nie znajduję odpowiedzi. Wiem, wiem. To, że w ogóle zastanawiam się nad prawdziwością tekstu tygodnika, już dowodzi według jednych mej naiwności (przecież to oczywiste), według drugich – braku rozumu (przecież to niedorzeczne). Nic na to nie poradzę. Czerw wątpliwości drąży, robak rozdarcia toczy.
Wielokrotnie widziałem, jak ABW na czele z jej szefem Krzysztofem Bondarykiem osobliwe co najmniej ruchy wykonywała, a jej szef za każdym razem z opresji obronną ręką wychodził. Powiedziawszy to, wszakże trudno mi przyjąć, żeby zuchwałość władzy sięgała tak daleko. W końcu inwigilacja prezydenta to nie w kij dmuchał. Gdyby takie rzeczy miały miejsce, trzeba by uznać, że Polska stoczyła się na poziom Białorusi, a obecny rząd utracił prawowitość. Przedstawione przez „GP" dowody – wprowadzenie 25 października 2008 r. do tajnej Bazy Operacyjnej Centrum Antyterrorystycznego ABW nazwiska śp. Lecha Kaczyńskiego i dołączenie poufnych danych dotyczących prezydenta i jego brata – niczego nie przesądzają. Tym bardziej że podaje je gazeta, która obecny rząd uważa za reżimowy i niegodziwy. Łatwo sobie zatem wyobrazić, że pracujący tam dziennikarze mogą interpretować fakty i dokumenty w taki sposób, żeby potwierdzić przyjęte założenie i wszystkie wątpliwości rozstrzygać na niekorzyść władz. Od tego, że nazwisko prezydenta znalazło się w bazie ABW, do twierdzenia, że był inwigilowany przez Donalda Tuska, droga bardzo daleka.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas