Irena Lasota: Po co komu cisza

Niniejszy felieton ukazuje się w wyborczy weekend, czyli w okresie prawnie obowiązującej ciszy wyborczej. Media nie powinny wówczas nawiązywać do wyborów i wpływać – w ostatnich godzinach przed głosowaniem – na ich wynik.

Publikacja: 10.07.2020 18:00

Irena Lasota: Po co komu cisza

Foto: Fotorzepa, Ada Michalak

Cisza wyborcza została w Polsce wprowadzona w 1991 r., czyli prawie 30 lat temu, przed upowszechnieniem się internetu, czyli w zupełnie innym społeczeństwie, które dopiero uczyło się, czym są prawdziwe kampanie wyborcze i prawdziwe wybory. Słowa „prawdziwe" używam tu w prostym, zapomnianym sensie: „niekomunistyczne". Do 1989 r. – co niektórzy jeszcze pamiętają – istniała tylko jedna partia – zwana robotniczą (nawet jeśli jej dwóch satelitów miało w nazwach „demokratyczne" i „ludowe", to i tak były częścią systemu jednopartyjnego i nie ma co wierzyć w banialuki, że jej członkowie tak naprawdę byli dysydentami). Ta jedna jedyna partia była tak pewna swojej wygranej, że nie prowadziła właściwie żadnej kampanii, tylko wywieszała nudne plakaty z hasłem „Głosuj na Front Jedności Narodu". Chodzenie na wybory nie było dosłownie przymusowe, ale ci, którzy się wymykali, byli odnotowywani i mogli mieć jakieś przykrości, na przykład w pracy. Wybory były wedle prawa tajne, ale partia wzywała do głosowania jawnego, bez skreśleń i bez wchodzenia do kabiny. Miał to być wyraz zaufania obywateli do rządzących.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą