Reklama
Rozwiń

Portret młodego kosmopolaka

Publikacja: 19.05.2012 01:01

Krzysztof Rybiński

Krzysztof Rybiński

Foto: Fotorzepa

Proces wychowywania młodego Polaka zaczyna się od chwili narodzin. Gdy tylko noworodek otworzy oczy, widzi logo jakiejś zagranicznej firmy farmaceutycznej, która plasuje swoje produkty w szpitalu. Po chwili wsadzą mu pupę w pampersy, jak w Polsce mówi się na pieluchy. Do domu jedzie toyotą, w radiu leci Adele.

Rodzina masowo nawiedza szczęśliwych rodziców, przynosząc plastikowe i gumowe zabawki dla malucha, wszystkie Made in China. Gdy dziecko podrośnie, zaczyna torturować wzrok napisem Lego rodem z Danii i lalkami Barbie, zrobionymi w Chinach pod amerykańską marką. Na komunię dostanie rower kupiony we francuskim albo brytyjskim supermarkecie, może i zrobiony w Polsce, ale pod żadną powszechnie znaną marką.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie
Plus Minus
Michał Kwieciński: Trzy lata z Chopinem