Reklama

„Jungo”: Odrzuć bądź weź na rękę

W życiu ludzie starają się dobra gromadzić. W „Jungo” muszą się ich pozbyć.

Publikacja: 06.06.2025 16:30

„Jungo”, twórcy: Toshiki Arao, Laura Michaud, wyd. Rebel.pl

„Jungo”, twórcy: Toshiki Arao, Laura Michaud, wyd. Rebel.pl

Foto: mat.pras.

To tytuł przeznaczony dla grupki od trzech do pięciu osób, przypominający trochę klasyczne „makao” czy „kuku”. Jednak zamiast normalnej talii używa się specjalnej, składającej się z 64 kart o wartościach od jeden do ośmiu, oraz ośmiu tzw. kart podwójnych. Mają one dwie liczby zamiast jednej i to od grającego zależy, którą z tych wartości wykorzysta podczas rozgrywki.

Przed rozpoczęciem zabawy każdy otrzymuje od ośmiu do dziesięciu kart i nie może ich zamieniać miejscami. Trzyma je na ręku dokładnie w tej kolejności, w jakiej je dostał. W trakcie rozgrywki musi się ich pozbyć zgodnie z określonymi zasadami. W każdej turze może dobrać jedną kartę ze stosu dobierania i umieścić ją w dowolnym miejscu na ręce, odrzucić bądź od razu zagrać razem z kilkoma innymi. Dobieranie zwiększa jego stan posiadania, ale może pomóc mu pozbyć się większej liczby kart w przyszłości.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Żar”: Chęć bycia silniejszym
Plus Minus
„EA Sports FC 26”: Skazani na piłkarski sukces
Plus Minus
„The Critic”: W teatrze zbrodni
Plus Minus
„Dzikość”: Emocje w parku narodowym
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Prof. Przemysław Czapliński: Opór wobec siły pieniądza
Reklama
Reklama