Nowe kary dla kierowców nie zadziałają. Kulisy ich wprowadzania są smutne

Konfiskata pojazdu, dożywotnie odbieranie prawa jazdy, grzywny, kary, nawiązki – to wszystko świetnie brzmi, ale niewiele zmienia w kwestii bezpieczeństwa na drogach. Prawa nie powinno się tworzyć w emocjach, pod wpływem oczekiwań opinii publicznej. Nawet najlepsze przepisy będą zaś bezużyteczne bez należytej egzekucji. A u nas szwankuje i jedno, i drugie.

Publikacja: 28.03.2025 12:05

Kwestia bezpieczeństwa na drogach jest bardziej złożona, niż politykom się wydaje (na zdjęciu miejsc

Kwestia bezpieczeństwa na drogach jest bardziej złożona, niż politykom się wydaje (na zdjęciu miejsce wypadku w podlaskiej wsi Kisielnica w maju 2021 r.)

Foto: Marek Maliszewski/REPORTER

Zacznijmy od podstaw. Jedną z pierwszych rzeczy, jakiej człowiek się dowiaduje na studiach prawniczych, jest to, że zmiana prawa (a już w szczególności karnego) ma charakter ulitma ratio. Czyli sięga się po nią w ostateczności, gdy danego problemu nie da się rozwiązać innymi środkami. Co więcej, ten problem i jego skala muszą być rzeczywiste, a nie wyobrażone, co oznacza, że należy najpierw zbadać skalę problemu, sprawdzić, jak można mu przeciwdziałać, a dopiero gdy to jest niemożliwe bez zmiany przepisów, opracować receptę.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów