Reklama

„Tylko my dwoje”: Za drzwiami domu

Niestety, to znak naszych czasów. Filmowcy coraz częściej opowiadają o przemocy domowej.

Publikacja: 21.06.2024 17:00

„Tylko my dwoje”, reż. Valérie Donzelli, dyst. Aurora Films

„Tylko my dwoje”, reż. Valérie Donzelli, dyst. Aurora Films

Foto: Dorota Reksi?ska

Tylko my dwoje” zaczyna się jak romans. Blanche poznaje mężczyznę swoich marzeń. Para pobiera się, rodzą się dwie córeczki. Ale Gregoire zostaje przeniesiony przez swoją firmę do innego miasta. Dla Blanche to cios, bo blisko związana jest ze swoją rodziną – matką i siostrą bliźniaczką. Po przeprowadzce pojawia się pierwszy zgrzyt w związku: okazuje się, że Gregoire o zmianę miejsca pracy prosił. W małżeństwie zaczyna się dziać coraz gorzej. Mężczyzna niechętnie zgadza się na pracę żony w szkole, inwigiluje ją, zamęcza telefonami, separuje od otoczenia. Jest zazdrosny o wszystko i wszystkich, chce ją odciąć od świata, niszczy psychicznie. Wreszcie staje się agresywny. Już nie tylko się awanturuje. Bije.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama