Wina Mazurka: Nie ma głupich pytań

Ale są pytania zaskakujące. Słyszałem ich dziesiątki przez te ponad 12 lat, a że to remanent, to niektóre przypomnę.

Publikacja: 01.12.2023 17:00

Wina Mazurka: Nie ma głupich pytań

Foto: Adobe Stock

To tylko liczba, ale piszę felieton nr 600. Co prawda kilkadziesiąt gdzieś z mojego licznika umknęło i nie wiem dokładnie, ile ich popełniłem, lecz faktycznie na początku 2011 roku zacząłem pisać o winie, więc i tak mam zamiar świętować jubileusz. Zamierzenie było proste – pisać dla normalnych ludzi, którzy o winie wiedzą niezbyt wiele, ale chcą je pić. No i zostałem zasypany pytaniami.

Czy wino czerwone zawsze jest lepsze niż białe – o to spytał przyjaciel, człek wykształcony i w świecie bywały. Oczywiście nie, to są różne wina i trudno je porównywać. Wiele osób pytało, czy lepsze wina zawsze są w butelkach z wklęsłym denkiem, co zdumiało mnie za pierwszym razem niepomiernie. Oczywiście nie, kształt i ciężar butelki zależy albo od regionu, albo inwencji producenta. Pytanie wzięło się zapewne z obserwacji, że wiele ciężkich, mocno beczkowych win starego typu jest tak butelkowane, ale powtórzę – kształt butelki nie ma nic wspólnego z jakością wina. Tak samo zresztą jak zakrętka zamiast korka nie musi oznaczać, że mamy wino pośledniejsze.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Artur Urbanowicz: Eksperyment się nie udał