Kataryna: Rocznica powstania warszawskiego to rzadka okazja by poczuć wspólnotę

Aleksander Kwaśniewski: „Ten heroiczny zryw był buntem przeciwko zarysowującemu się coraz wyraźniej powojennemu porządkowi, był walką o niepodległą Polskę. Powojenna Polska nie była dla nich sprawiedliwą i serdeczną matką. Zamiast docenić zasługi swych warszawskich dzieci – oskarżała je. Zamiast uhonorować – spychała w cień, a nawet w mrok więziennych cel. Pamięć o ich dokonaniach stała się przedmiotem manipulacji i zafałszowań. Trzeba było wielu lat i wielu zmian, aby ludzi powstania i ich czyn otoczyć należytą troską i chwałą”.

Publikacja: 04.08.2023 17:00

Aleksander Kwaśniewski

Aleksander Kwaśniewski

Foto: TV.RP.PL

To fragment przemówienia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z 2004 r. z okazji 60. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Merytorycznie nic specjalnego, jeśli się nie pamięta, z jakiej formacji wywodzi się Kwaśniewski i jak skromnie obchodzone były wcześniejsze powstańcze rocznice. Takie jak choćby 53., kiedy urząd prezydenta Polski reprezentowała szefowa prezydenckiej kancelarii, nieobecność głowy państwa tłumacząca tym, że „prezydent trzyma się zasady, aby uświetniać tylko okrągłe rocznice”. Zresztą nie tylko władza kolejne rocznice obchodziła raczej skromnie, także warszawiacy nie czcili ich tak tłumnie jak w ostatnich kilkunastu latach.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
„Ostatnia przysługa”: Kobieta w desperacji
Plus Minus
„Wieczne państwo. Opowieść o Kazachstanie": Władza tłumaczyć się nie musi
Plus Minus
"Nobody Wants to Die”: Retrokryminał z przyszłości
Plus Minus
Krzysztof Janik: Państwo musi czasem o siebie zadbać
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Plus Minus
Z rodzinnych sag tylko Soprano