Reklama

Medycyna defensywna, czyli byle nas nie oskarżyli. Kto traci? Pacjent

Klarowna komunikacja bez manipulacji powinna być jedną z podstawowych kompetencji każdego lekarza. Ale na niewiele się to zda, jeśli nie zmieni się podejście do bezpieczeństwa pacjenta w polskim systemie ochrony zdrowia.

Publikacja: 14.07.2023 10:00

Medycyna defensywna, czyli byle nas nie oskarżyli. Kto traci? Pacjent

Foto: mat.pras.

Śmierć 33-letniej pani Doroty w nowotarskim szpitalu to kolejny przykład na to, że w Polsce zainteresowanie sytuacją w ochronie zdrowia wymaga strasznego dramatu, i to takiego, który można wykorzystać w bieżących potyczkach politycznych. Historia pacjentki w ciąży, której wedle słów rodziny zalecano trzymać nogi w górze, by „wróciły wody płodowe”, podczas gdy w jej organizmie rozwijała się sepsa, w sposób oczywisty wpisuje się w spór wokół zaostrzenia prawa dotyczącego przerywania ciąży.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Robert Redford – Złoty chłopiec. Aktor. Reżyser. A na końcu człowiek
Plus Minus
Mariusz Cieślik: „Poradnik bezpieczeństwa” w każdym domu? Putin ponoć już przerażony
Plus Minus
Drony, polityka i chaos. Czy Polska potrafi mówić jednym głosem?
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Tajemnica technologicznego sznura Lenina rozwiązana
rozmowa
Włodzimierz Marciniak: Imperium Rosyjskie jest nie do odbudowania
Reklama
Reklama