Szkoła opanowana przez radykałów

Prawica miała rację: szkoła powinna uczyć tradycji, wzmacniać tożsamość narodową, skuteczniej wychowywać. Co jednak zrobiono, aby te hasła wcielić w życie? Wiele celów pozostało tylko na papierze. Opozycja chętnie je teraz z tego papieru wykreśli.

Publikacja: 24.06.2022 07:44

Opozycja oskarża rządzących o zamiar indoktrynowania uczniów. A przecież problem nie zaczął się za t

Opozycja oskarża rządzących o zamiar indoktrynowania uczniów. A przecież problem nie zaczął się za tej władzy. Na zdjęciu demonstracja w Krakowie przeciwko tzw. lex Czarnek, 15 lutego 2022 r.

Foto: Sylwia Penc / Forum

Dla lewicy, liberałów, opozycji minister edukacji Przemysław Czarnek jest dyżurnym czarnym ludem. Sam zresztą dbał o taki swój wizerunek. Jak mówiono, temu właśnie zawdzięczał nominację. Jarosław Kaczyński potrzebował kogoś wystarczająco wyrazistego, aby równoważyć pretensje Solidarnej Polski i konserwatywnych blogerów, że Zjednoczona Prawica cofa się przed naporem ideologicznych nowinek.

Czy cierpi na tym polski system edukacyjny? W wielu sferach Czarnek kontynuuje linię wytyczoną przez PiS od roku 2015. To nie on wymyślił likwidację gimnazjów i powrót do czteroklasowej szkoły średniej. Dziś opozycja uznaje te decyzje za niemal katastrofę, zapominając, że stworzone przez rząd AWS-UW gimnazja były uważane za co najmniej kontrowersyjne (Polacy odrzucali je w wielu sondażach).

Pozostało 96% artykułu

Czytaj dalej. Tylko 29,90 zł miesięcznie

Dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykuły z Rzeczpospolitej i Plus Minus.
Możesz zrezygnować w każdej chwili.

Plus Minus
Byłam na Szewskiej
Plus Minus
Jan Maciejewski: Kapłaństwo kobiet, następny plaster salami
Plus Minus
Wojciech Włodarczyk: Mamy kłopot ze sztuką współczesną
Plus Minus
„Świdermajerowie”: Wysokie progi Świdra
Plus Minus
Marek Biernacki: Jarosław Kaczyński i Antoni Macierewicz nieświadomie pomagali Rosji