Niemiecka akcja T4: dom mordu na polskich ziemiach

Kiedy w 1944 roku Bronisławę Richter zamknięto w szpitalu Meseritz-Obrawalde, skala zabójstw była już ogromna. Tylko w tym roku odnotowano tu aż 3811 zgonów ludzi, których w III Rzeszy uznano za niegodnych życia.

Aktualizacja: 20.06.2016 11:59 Publikacja: 16.06.2016 12:42

Niemiecka akcja T4: dom mordu na polskich ziemiach

Foto: Archiwum

Jedynie kraty w oknach na piętrze zdradzają, co to za miejsce. Strzelisty budynek z czerwonej cegły z zewnątrz przypomina dobrze utrzymany poniemiecki dworek. W środku pusto, tylko gdzieniegdzie widać puszki z farbą i worki po cemencie. Trwa remont. Właśnie tu za czasów III Rzeszy, w bloku VI szpitala Provinzial-Irrenanstalt Obrawalde bei Meseritz (Samodzielny Publiczny Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu), w miejscu zwanym pokojem śmierci, jednym zastrzykiem zabijano kobiety. Ich rzeczy układano w pomieszczeniu obok. Odnotuje to w swoim raporcie powołana w styczniu 1945 roku komisja. Przedstawiciele 16. Armii Lotniczej wojsk 1. Frontu Białoruskiego znajdą ponad 100 par butów, sukienki, swetry, spódnice. Żyjący świadkowie powiedzą, że wszystko należało do zamordowanych pacjentek.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”