Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.08.2016 18:01 Publikacja: 18.08.2016 10:30
Franciszek Machalski, „Z ziemi perskiej do Polski. Wybór tekstów”, Kraków, Księgarnia Akademicka, 2016
Foto: materiały prasowe
Ogromna większość wygnańców, jak opisał to niedawno na stronach „Armii Andersa" Norman Davies, rychło podążyła naprzeciw kolejnym wojennym trudom, do obozów wojskowych w Iraku i w Palestynie, a wkrótce potem – na front włoski.
W Iranie (przez Polaków uporczywie nazywanym Persją, prawem kilkuwiekowej tradycji, choć wbrew obowiązującej od 1924 r. nomenklaturze dyplomatycznej) pozostały kobiety i najmłodsze dzieci, inwalidzi, dogorywający weterani Kołymy, garść zbyt starych lub zbyt niepoprawnych politycznie oficerów, trochę formacji tyłowych i urzędniczych. W polskich narracjach czasu wojny Iran pozostaje więc niejako za mgłą: we wspomnieniach łagierników zwykle wyraziście opisana jest radość na widok redy portu Pahlawi, urzeczenie obfitością fig i melonów, frazy o „gościnności tubylców" niczym z broszury Orbisu – a potem już namioty rozbite na pustyni irackiej i dokuczliwy wiatr.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas