„Trzydzieści srebrników": Miłosierdzie jak narkotyk

Tę historię każdy opowiada sam sobie, wierząc, że będzie mógł ją sobie zracjonalizować.

Aktualizacja: 21.08.2016 09:28 Publikacja: 18.08.2016 11:32

Sándor Márai, „Trzydzieści srebrników”, przeł. Irena Makarewicz, Zeszyty Literackie, Warszawa 2016 X

Sándor Márai, „Trzydzieści srebrników”, przeł. Irena Makarewicz, Zeszyty Literackie, Warszawa 2016 X

Foto: materiały prasowe

Wiele osób wierzy, że dzięki darowi, jakim jest rozum, pojęło raz na zawsze, o co chodziło w historii z Jezusem z Nazaretu i Judaszem. Powieść Sándora Máraiego „Trzydzieści srebrników" to właśnie jedna z takich prób. Autor, który zaczął jej pisanie w ostatnim roku wojny w Budapeszcie, a wydał niemal 40 lat później, najwyraźniej starał się, jak to ujęła tłumaczka najnowszej prozy Węgra, wyjaśnić sam sobie wydarzenia opisane w Ewangeliach.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

9 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Plus Minus
„The Outrun”: Wiatr gwiżdże w butelce
Plus Minus
„Star Wars: The Deckbuilding Game – Clone Wars”: Rozbuduj talię Klonów
Plus Minus
„Polska na odwyku”: Winko i wóda
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Michał Gulczyński: Celebracja życia
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego