Upadek amerykańskiej elity

Każdy naród potrzebuje elity. Jednak amerykańska nowa klasa wyższa odrzuca misję duchowego przewodzenia narodowi. Jeszcze praktykuje niektóre cnoty, ale już ich nie szerzy. Przyjęła za swój język liberalizm i przyzwoliła na promocję etycznego nihilizmu.

Aktualizacja: 12.11.2016 19:03 Publikacja: 10.11.2016 08:35

Jeśli Ameryka ma odzyskać dobrą społeczną kondycję, państwo-Lewiatan musi zostać zmuszone do oddania

Jeśli Ameryka ma odzyskać dobrą społeczną kondycję, państwo-Lewiatan musi zostać zmuszone do oddania inicjatywy swoim obywatelom – twierdzi autor.

Foto: Getty Images, Toshi Sasaki

Rok 1984 przyniósł ważny i obszerny, liczący 105 stron, list Komisji Laikatu Amerykańskiego ds. Katolickiego Nauczania Społecznego i Ekonomii USA. Komisji, która pochyliła się nad kondycją społeczeństwa amerykańskiego i poprawą tej kondycji w jej ekonomicznym aspekcie, przewodniczyli William E. Simon, biznesmen i były sekretarz skarbu, oraz Michael Novak, znany na całym świecie filozof i teolog, piewca demokratycznego kapitalizmu. Wtajemniczeni twierdzą, że Novak miał później niemały wpływ na ostateczną postać encykliki „Centesimus annus" ojca św. Jana Pawła II.

Pozostało 97% artykułu

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Nowy „Wiedźmin” Sapkowskiego, czyli wunderkind na dorobku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
Michał Przeperski: Jaruzelski? Żaden tam z niego wielki generał
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Wybory w erze niepewności. Tak wygląda poligon do wykolejania demokracji
Plus Minus
Władysław Kosiniak-Kamysz: Czterodniowy tydzień pracy? To byłoby uderzenie w rozwój Polski
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Jak Kaczyński został Tysonem