Reklama

Karawan cesarza

Koniec epoki trwa zwykle latami, kultury topią się niespiesznie jak lodowce. A mimo to potrafimy co do dnia powiedzieć, kiedy skończył się wiek XIX, epoka ładu, panowania nad sobą, różnorodności i idei królowania: 21 listopada 1916 roku, z chwilą śmierci Franciszka Józefa I. Złożono ją do grobu dziewięć dni później.

Publikacja: 02.12.2016 05:00

Kiedy umiera 86-latek, w epitafiach i w prowadzonych półgłosem rozmowach mowa jest raczej o „głębokim smutku" niż o rozpaczy. Nikt nie spazmuje, nikt nie wygraża pięścią niebu: we wspomnieniach pada zwykle fraza „świadek wieku", wśród zapamiętanych kolorów pojawiają się szkarłat i złoto orderów, biel lampionów, pastelowe beciki wnucząt: łatwo o pogodzenie się z nieuchronnością.

Ale tamten listopad sprzed 100 lat – a możemy śledzić to, co działo się 30 listopada 1916 roku klatka po klatce, dzięki dyskretnym, a wszechobecnym reporterom kroniki filmowej firmy Pathé – pozostanie skąpany w czerni, jakby przed chwilą w całym Wiedniu wybuchły sadze. Sześć karych koni ciągnie smolisty karawan, na którego narożnikach zasiadło czterech Pompfünebrerów, całych na czarno. Czarne pierogi na ich głowach, dziedzictwo wojen napoleońskich, przybrane są kruczymi i farbowanymi na czarno perliczymi piórami.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama