Styczeń. Po wejściu w życie ustaw zmieniających wymiar sprawiedliwości Sąd Najwyższy pod przewodnictwem prezes Gersdorf podejmuje swoją ostatnią decyzję. Zmienia prezydentowi Andrzejowi Dudzie imię na Adrian.
Luty. Żubry z Puszczy Białowieskiej pozywają Jana Szyszkę przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości i wygrywają. Kornik drukarz, wezwany na świadka, w wywiadzie udzielonym „Faktowi" zapewnia: „Zdrowe drzewo potrzebuje kornika". Dołączony do poczytnego dziennika „Atlas korników" z tym cytatem i autografem Prezesa wylicytował Mateusz Kijowski, któremu udało się wreszcie spłacić alimenty. Potem się nawrócił, został zwolennikiem PiS i zaczął prowadzić program w TVP razem z Magdaleną Ogórek.
Marzec. W dalszym ciągu ważą się losy Roberta Kubicy w Formule 1. Pojedzie czy nie pojedzie. W końcu zapada decyzja – pojedzie, ale jako pasażer.
Kwiecień. Wzburzone morze wyrzuca na brzeg wieloryba. Po kilkunastu niewielkich, ale jednak, przeróbkach wcielono go do polskiej armii jako okręt rozpoznania. Antoni Macierewicz w ten sposób zapchał usta wszystkim malkontentom czekającym na obiecane helikoptery i okręty podwodne.
Maj. Ratusz warszawski zostaje zamieniony w więzienie dla zamieszanych w reprywatyzacyjne przekręty. W klatce wystawionej na dziedzińcu można zobaczyć Hannę Gronkiewicz-Waltz razem z mężem. Mimo oficjalnego zakazu drażnienia dzieci dręczą byłą prezydent Warszawy na wszelkie sposoby. Przede wszystkim przedrzeźniając jej wymowę.