Reklama

Żywy język mroku

Pisarka, poetka i tłumaczka Julia Fiedorczuk poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 03.12.2021 16:00

Żywy język mroku

Foto: Fotorzepa, Albert

Ostatnio wydawana jest taka liczba książek, że bycie na bieżąco staje się praktycznie niemożliwe. Jednak chciałabym wspomnieć o „Samosiejkach" Dominiki Słowik. Autorka podejmuje próbę opowiedzenia o relacjach między ludźmi a innymi formami życia w kontekście katastrofy klimatycznej. Podoba mi się, że ta książka nie ma formy dydaktycznej ani nie poucza czytelnika. Mamy za to wszechobecną grozę i świadomość zmian, które dotykają świata. Ta książka wyróżnia się na tle innych pozycji o podobnej tematyce.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama