Vanier, Zięba, Węcławski. Gdy Mistrz zawodzi uczniów

Po upadłych mistrzach w Kościele zostaje grono zawiedzionych uczniów, którzy często nie wiedzą, co czynić.

Aktualizacja: 15.10.2021 15:49 Publikacja: 15.10.2021 10:00

Vanier, Zięba, Węcławski. Gdy Mistrz zawodzi uczniów

Foto: Fotorzepa, Mirosław Owczarek

Lubiłem słuchać kazań o. Macieja Zięby i czytać teksty dominikanina w „Plusie Minusie", jednak nie należałem do stada jego owieczek. Poza szokiem z powodu wykrytych przewin – podawanych stopniowo, najpierw ujawniono pociąg do wina i pleśniowych serów – mój żal jest znacznie mniejszy niż Jarosława Brody, Stefana Cieśli, Anny Dutkiewicz, Rafała Dutkiewicza, Witolda Grabowskiego, Wojciecha Hanna, Stanisława Huskowskiego, Pawła Kasprzaka, Andrzeja Kiełczewskiego, Małgorzaty Kiełczewskiej, Piotra Kolbusza, Jacka Leśkowa, Adama Lipińskiego, Anny Morawieckiej, Aureliusza Pędziwola, Józefa Puciłowskiego OP, Jana Sobczyka, Mirosława Spychalskiego, Teresy Szostek, Joanny Turkowskiej, Krzysztofa Turkowskiego, Haliny Wojnarskiej, Elżbiety Zielińskiej, Henryka Zielińskiego, Moniki Żmudzińskiej-Hann.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Irena Lasota: Byle tak dalej
Plus Minus
Łobuzerski feminizm
Plus Minus
Jaka była Polska przed wejściem do Unii?
Plus Minus
Latos: Mogliśmy rządzić dłużej niż dwie kadencje? Najwyraźniej coś zepsuliśmy
Plus Minus
Żadnych czułych gestów