Robert Mazurek: Procenty i promile

Wywołuje wszelkie możliwe reakcje, od uśmieszku politowania po rozmarzenie, od narzekania, iż zabija złożoność smaku, po rozpaczliwe próby doprowadzenia do pożądanego poziomu.

Publikacja: 15.10.2021 16:00

Robert Mazurek: Procenty i promile

Foto: shutterstock

Alkohol. Tak, wino to napój alkoholowy, a my dziś właśnie o nim porozmawiamy i nie będzie to wykład chemiczny. No bo dlaczego jedne wina mają go mnóstwo, inne tyle co kot napłakał?

Ale od początku. Skąd się bierze alkohol w winie? To oczywiste – z fermentacji winogronowego soku. Precyzyjniej byłoby powiedzieć, iż fermentuje zawarty w gronach cukier, który to proces pobudzają drożdże. Notabene, naturaliści nie używają sprowadzanych drożdży, wino fermentuje samo, posiłkując się drożdżami własnymi. Z owej fermentacji cukru rodzą się alkohol i dwutlenek węgla. Ten drugi ulatuje w powietrze, ten pierwszy ląduje w butelce.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Menedżerowie są zmęczeni
Plus Minus
Konrad Szymański: Cztery bomby tykają pod członkostwem Polski w UE
Plus Minus
Polexit albo śmierć
Plus Minus
„Fallout”: Kolejna udana serialowa adaptacja gry po „The Last of Us”
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Kaczyński. Demiurg polityki i strażnik partyjnego żłobu