Szukajcie nas w sieci

Politykom uciekają wyborcy, mediom topnieje publiczność, a reklamodawcom coraz trudniej przebić się do rozproszonych konsumentów. Ale instynkt stadny nie zanikł. Znalazł sobie nowe ujście w internetowych serwisach społecznościowych

Aktualizacja: 28.06.2008 08:19 Publikacja: 27.06.2008 21:47

Szukajcie nas w sieci

Foto: Rzeczpospolita, Mirosław Owczarek Mirosław Owczarek

Ze sprzedanego niedawno za wielkie pieniądze portalu Nasza-Klasa.pl korzystają niemal wszyscy dorośli Polacy. Z „mniejszych”, jak Gadu-Gadu czy Grono.net, korzysta odpowiednio trzy miliony i milion osób. „Dochodzę do wniosku, że ta partia w Polsce, która pierwsza wykorzysta możliwości sieci dla tworzenia wspólnot sieciowych, które mają z nią kontakt, wygra następne wybory” – napisał niedawno w swoim blogu Ludwik Dorn.

Przechodzimy rewolucję w komunikowaniu się. Nie ma dziś innego miejsca i sposobu niż serwisy społecznościowe na tak łatwe zgromadzenie się tak wielkiej liczby ludzi w jednym miejscu, na podzielenie ich na rozmaite grupy o podobnych celach czy zainteresowaniach.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama