Zły dotyk rani przez lata

Z prof. Marią Beisert, która zajmuje się terapią dorosłych ofiar i sprawców kazirodztwa, rozmawia Izabela Filc Redlińska

Aktualizacja: 09.05.2009 15:05 Publikacja: 09.05.2009 15:00

Zły dotyk rani przez lata

Foto: Rzeczpospolita, Mirosław Owczarek MO Mirosław Owczarek

[b]RZ: Zapada wyrok. Sprawca kazirodztwa zostaje skazany. Mija zgiełk wokół sprawy. Czy poczucie, że stało się zadość sprawiedliwości, uwalnia ofiarę od traumy?[/b]

Może ją zmniejszyć. Ale pod warunkiem, że według samej ofiary to, co ją spotkało, było niesprawiedliwe. Zdarza się – co może szokować – że tłumaczy ona sprawcę. Od niejednej pacjentki słyszałam, że w gruncie rzeczy tato chciał dobrze. Bo przecież wolał, by córka z nim straciła dziewictwo niż z obcym mężczyzną.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama