Zapalić skręta na złość Europie

Nie mam już więcej do przekazania światu. Wszystko jest w moich wierszach" – mówi mieszkająca w Toskanii polska poetka Maria Linde, bohaterka „Słodkiego końca dnia", brawurowo zagrana przez Krystynę Jandę. Nie chce już dłużej uchodzić za autorytet moralny. Gorzkich słów pada więcej – poetka oskarża Europejczyków o brak samodzielnego myślenia i fasadową tolerancję, pod którą skrywa się strach przed obcymi. Do tego zapowiada zrzeczenia się Nagrody Nobla.

Publikacja: 17.05.2019 17:00

Zapalić skręta na złość Europie

Foto: materiały prasowe

Powszechne oburzenie na te słowa i niezrozumienie politycznego przesłania pisarki skazuje ją na wewnętrzną emigrację. Szukając ratunku, wybiera status outsidera. Jednocześnie nawiązuje romans z dużo młodszym Koptem, którego okoliczni mieszkańcy biorą za islamskiego imigranta. Granie na nerwach najbliższym – mężowi, córce, wnukom – sprawia jej niemal przyjemność. Linde sprzeciwia się powinnościom jej wieku i statusu społecznego. Dlaczego nie może wcisnąć do dechy gazu w aucie? Wypalić skręta czy namówić nastoletnią wnuczkę do posłuchania zapomnianego dziś przez młodych Franka Sinatry?

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Jakim papieżem będzie Leon XIV?
Plus Minus
Zdobycie Czarodziejskiej góry
Plus Minus
„Amerzone – Testament odkrywcy”: Kamienne ruiny z tropików
Plus Minus
„Filozoficzny Lem. Tom 2”: Filozofia i futurologia
Plus Minus
„Fatalny rejs”: Nordic noir z atmosferą