Reklama

Sułtan gitary i żubrówka

Mark Knopfler to wyjątkowa gwiazda: zamiast ekscesów lubi ciszę i spokój. Nie szczędzi też cierpkich słów branży muzycznej. Były lider Dire Straits zagra 8 maja w Łodzi.

Aktualizacja: 04.05.2013 11:02 Publikacja: 04.05.2013 01:01

Z gryfu został wiór: Mark Knopfler w roku 1970

Z gryfu został wiór: Mark Knopfler w roku 1970

Foto: Getty Images

Wiadomo, rockman to hulaka, pijak, narkoman, pies na baby. Mark Knopfler w tym schemacie się jednak nie mieści. Miałem okazję rozmawiać z nim kilkakrotnie. Mogę zaręczyć, że jest to człowiek wiarygodny, solidny, ciepły. Pewnie dwie pierwsze jego żony będą innego zdania, ale trzecia podziwia w nim fantastycznego męża. Jest też rewelacyjnym ojcem. Spokojnym, rozsądnym, nie apodyktycznym, skorym do rozmowy. Z alkoholem nie przesadza. Lubi wypić odrobinę żubrówki, którą po raz pierwszy dostał od polskich dziennikarzy. Teraz nie ma kłopotu, żeby kupić ją w Londynie. Nauczył się, że tak zwaną szarlotkę można skomponować, dolewając do polskiej wódki soku jabłkowego.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama