Reklama

Tomasz Terlikowski: Czy dawcy spermy to ojcowie

To, że coś jest możliwe, nie oznacza jeszcze, że jest moralnie dopuszczalne albo nawet rozsądne. Techniczna możliwość nie oznacza moralnej dopuszczalności, a do tego nie każda emocja czy potrzeba ludzka może i powinna być zaspokajana. I niestety doskonałym tego przykładem są kwestie związane z zapłodnieniem (szczególnie heterogenicznym) in vitro. Kolejne wyroki, historie pokazują, że jego dopuszczenie rodzi gigantyczne problemy.

Publikacja: 05.07.2019 17:00

Tomasz Terlikowski: Czy dawcy spermy to ojcowie

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Jakie? Ot choćby takie, czy jedno dziecko może mieć prawnie troje rodziców. Czy dawca spermy jest, może być, a nawet powinien być prawnym ojcem dziecka, które poczęto z jego nasienia. I nie są to moje – konserwatysty z przekonań, a do tego katotaliba – pytania, lecz takie, które zadają sobie także najzupełniej liberalni komentatorzy z Australii, gdy Sąd Najwyższy orzekł – w sprawie Masson kontra Parsons i Ors – że dawca spermy jest w sensie prawnym ojcem córki pary lesbijskiej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama