Aktualizacja: 11.08.2019 07:24 Publikacja: 09.08.2019 10:00
Foto: AdobeStock
Spieszę wyjaśnić, że nie chodzi o stworzenie nowych minotaurów czy centaurów, ani tym bardziej krzyżówek, w których niknęłaby ludzka specyfika gatunkowa. To, choć możliwości takie od zawsze rozpalały wyobraźnię ludzkości, fascynowały pisarzy science fiction czy futurologów, nie wydaje się możliwe od strony naukowej. Do tego – przynajmniej na razie – nikt nie odważy się na takie działania (nawet gdyby stały się one technicznie możliwe). Trudno sobie zresztą nawet wyobrazić połączenie myszy i człowieka (a takie badania prowadzi się obecnie w Japonii), choć już wyobrażenie chińskiej hybrydy człowieka i małpy jest prostsze. Na takie zabawy jednak, przynajmniej na razie, nikt się nie zdecydował, a zamiast tego naukowcy próbują stworzyć zwierzęta, które dzięki obecności w nich ludzkich komórek macierzystych będą dostarczały ludzkie narządy potrzebne do przeszczepów.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas