Reklama

Czcionki, fonty, karaktery

Z czcionkami jest trochę jak ze sławnym odkryciem przez pana Jourdain, że mówi prozą: większość z nas wkrótce po tym, jak umęczyła się w zerówce lub pierwszej klasie przy prawidłowym umieszczeniu „ogonka" i nie myli już „p" z „g", przestała po prostu zauważać pojedyncze litery, czemu znakomicie sprzyja zresztą kultura laptopów i tabletów.

Publikacja: 02.10.2015 01:58

Czcionki, fonty, karaktery

Foto: Materiały Promocyjne

Czasem komuś zachce się „urozmaicenie" pisanego właśnie listu, otwiera więc jedno z okienek edytora tekstów i eksperymentuje chwilę z Verdaną, Tahomą czy – najgorszy to wybór – Comic Sans.

Rezultaty bywają różne, czasem czytelników bolą zęby od liczby niezharmonizowanych krojów pojawiających się na jednej kartce, ale szczęśliwy eksperymentator pozostaje pod wrażeniem niezwykłego bogactwa palety, nieświadom, że czasy komputerowe przyniosły raczej schyłek niż rozkwit wielkiej sztuki typografii.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama