Reklama

Iggy Pop żegna się z muzyką

Iggy Pop, największy gladiator i patron muzyki punk i brzmień alternatywnych, idol Kurta Cobaina, autor „Passengera" znanego w Polsce z wersji Kazika Staszewskiego, w wieku 68 lat nagrał pożegnalny album.

Aktualizacja: 20.03.2016 06:59 Publikacja: 18.03.2016 00:00

Iggy Pop i jego muzycy siedzący w samochodzie (od lewej): Joshua Homme, Dean Fertita i Matt Helders

Iggy Pop i jego muzycy siedzący w samochodzie (od lewej): Joshua Homme, Dean Fertita i Matt Helders

Foto: materiały prasowe

Kiedy mówi się o największych skandalistach w historii rocka, wymienia się Jima Morrisona, którego koncerty odbywały się pod kontrolą policji przerywającej występ przy każdej okazji. Albo też o Micku Jaggerze. Tymczasem to Iggy Pop stał się w muzycznym środowisku symbolem niczym nieograniczonej rockowej żywiołowości.

„Gdy Iggy burzył wszelkie granice między pierwotnym szaleństwem a ideą czystej sztuki, Marilyn Manson bawił się jeszcze w pieluchach swoim siusiakiem. (...) Iggy zalewał się wymiocinami i własną krwią. W okrutny sposób pozbawiał złudzeń swoje pełne nadziei pokolenie" – napisała Agnieszka Wojtowicz-Jach w przedmowie do książki Paula Trynka „Open up & Bleed".

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Chodźmy w las! Co się kryje między drzewami”: Królestwa mrówek i samolubna jemioła
Plus Minus
„Shadow Labyrinth”: Przez tunele i pułapki do bossa
Plus Minus
„Mark Rothko. Od środka”: Rothko w strzępach
Plus Minus
„Znajomi i sąsiedzi”: Złodziej na osiedlu
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Borcuch: Kobiety o silnych temperamentach
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama