Reklama

Kiedy Polacy wrócą z Wielkiej Brytanii?

Co mogłoby przekonać Polaków do powrotu z Anglii? Na pewno nie Tusk, Kaczyński czy Rzepliński. Raczej sprawne państwo, które gwarantuje pracowitym ludziom bezpieczeństwo, stabilizację i równe, uczciwe traktowanie.

Aktualizacja: 01.10.2016 10:52 Publikacja: 29.09.2016 23:49

W hotelu, sklepie, restauracji, pubie. W Londynie wszędzie słychać język polski. Dziś to trzeci najc

W hotelu, sklepie, restauracji, pubie. W Londynie wszędzie słychać język polski. Dziś to trzeci najczęściej używany język w Zjednoczonym Królestwie.

Foto: Forum, Zbigniew Osiowy

Autostrada pomiędzy Bristolem i Londynem. Krótka przerwa w pobliskiej sieciowej kawiarni. Zamawiam kawę, ale kasjerka natychmiast proponuje mi przejście na język polski. Z jednej strony rozczarowanie, bo okazuje się, że pomimo wysiłku nie potrafię ukryć swojego polskiego akcentu. Z drugiej strony to bardzo wygodne, bo wszystko można zamówić, tak jakby się było w polskim sklepie.

Po chwili okazuje się, że po polsku mówi nie tylko pani przyjmująca zamówienie, ale również i ta, która przygotowuje kawę, i jeszcze jedna. Słowem, cała obsługa kawiarni to młode dwudziestoparoletnie dziewczyny z Polski. Obserwuję, jak rozmawiają z miejscowymi klientami. Mam wrażenie, że ich angielski jest perfekcyjny. Uspokajają mnie, że skoro Polaków jest tak dużo, to sprawne ucho natychmiast wyłowi nasz akcent, a przecież – jak przekonują – nie ma sensu rozmawiać po angielsku z Polakiem. Skądinąd słuszna uwaga.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama