Reklama

Joanna Szczepkowska: Zapytajmy naszych zmarłych o ekshumacje

Pozwolę sobie na to trudne wspomnienie, choć od Zaduszek minęło już kilka dni. Od pewnego czasu, odwiedzając grób swoich rodziców, myślę o nich także jako o ludziach młodych, a nawet jako o dzieciach.

Aktualizacja: 05.11.2016 09:54 Publikacja: 04.11.2016 23:01

Joanna Szczepkowska: Zapytajmy naszych zmarłych o ekshumacje

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Po prostu pisząc książkę o korzeniach swojej rodziny, mogłam ich lepiej poznać z czasów, kiedy jeszcze na myśl im nie przyszło, że będą rodzicami. Odwiedziłam ich domy, podwórka, szkoły przynajmniej te, które zostały. Stojąc nad ich grobem, zawsze staram się ogarnąć myślami cale życie tych dwojga i nie być z nimi tylko jako córka. Chętnie też otaczam się ich fotografiami z wczesnej młodości, z dzieciństwa.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama