Reklama

Jan Maciejewski: Wiedźmin – nie tylko polski towar eksportowy

To była tylko kwestia czasu. Od sukcesu gry stworzonej przez CD Projekt na podstawie wiedźmińskiej sagi można było rozpocząć odliczanie do ogłoszenia decyzji o stworzeniu fabularnej produkcji z Geraltem z Rivii w roli głównej przez któregoś z medialnych potentatów.

Aktualizacja: 27.05.2017 08:38 Publikacja: 26.05.2017 18:00

Jan Maciejewski: Wiedźmin – nie tylko polski towar eksportowy

Foto: Wikimedia Commons/Attribution 3.0 Unported (CC BY 3.0)/BANDAI NAMCO Entertainment Europe

Tydzień temu serwis Netflix, odpowiedzialny za wyprodukowanie między innymi „House of Cards" czy „Narcos", poinformował, że rozpoczyna przygotowania do nakręcenia serialu opartego na powieściach Andrzeja Sapkowskiego. Współpracować ma przy nim, obok samego autora, Tomasz Bagiński, nominowany w przeszłości do Oscara za krótkometrażową animację „Katedra".

Sapkowski ma nie tylko nieposkromioną wyobraźnię, ale i lekkie pióro, co w przypadku pisarzy fantasy i science fiction rzadko idzie w parze. Jednak globalny sukces „Wiedźmina" opiera się na czymś jeszcze. Świat wykreowany przez Sapkowskiego jest zakorzeniony w polskiej, a raczej środkowoeuropejskiej, kulturze i historii. Geralt nie mógł się narodzić pod żadną inną szerokością geograficzną. I chodzi tu nie tylko o pojawiające się w prozie Sapkowskiego wątki z mitologii słowiańskiej, ale przede wszystkim o historyczne doświadczenie Słowiańszczyzny.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama