Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 18.06.2017 23:13 Publikacja: 16.06.2017 18:00
Połowa sierpnia 1944 roku, róg Chmielnej i Szpitalnej. Oddział Osłonowy Wojskowych Zakładów Wydawniczych, autor trzeci z lewej.
Foto: wydawnictwo poznańskie
Rok temu mniej więcej o tej porze padła poczta... Dziś siedzę w oknie Platterhofu (hotel dla członków NSDAP – red.) parę metrów od siedziby Hitlera w Obersalzbergu (Berchtesgaden). Widok miły: same ruiny... Tutaj też go trafili... Pada deszcz... Teraz do rzeczy. Muszę spisać minione rzeczy, choćby z rocznym opóźnieniem.
A więc zapomniałem, że po upadku poczty nad wieczorem tiger wjechał na Mazowiecką, z działka mocno rozbił i zapalił zniszczony przed południem czołg. Potem, w deszczowy ranek trzeciego, ktoś przyleciał powiedzieć, że Niemcy siedzą gdzieś izolowani w domu na Widoku. Idziemy. Prowadzi kapral-podchorąży Bogdan. Extra „son-of-a-bitek", czyli sukinsyn. Może było nas z ośmiu–dziesięciu. Ja moją błyskawicę dałem komuś i miałem tylko granaty. Ale angielskie. Doszliśmy do Widoku, podbierając jeszcze kogoś po drodze na Chmielnej, i dwoje skacze przez ulicę. Ledwo przeszli: tra-ta-ta-ta i tynk z murów leci. Cholera, są bestie. Dopytujemy się: Szkopy są ponoć pod numerem 8. Najpierw każemy ogłosić komendantowi OPL (Obrony Przeciwlotniczej – red.), że cywile mają się wynieść.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas