Aktualizacja: 31.08.2017 15:26 Publikacja: 01.09.2017 18:00
„The Long Journey Home", Daedalic Entertainment, PC
Foto: materiały prasowe
Wydawało się, że za chwilę dotrzemy na Wenus, zaliczymy po drodze Marsa i podbijemy sąsiednie układy planetarne. Tymczasem nawet na Księżyc już nie latamy. Wizja świata z „The Long Journey Home" oddala się zarówno w czasie, jak i przestrzeni.
W grze wybieramy czterech spośród dziesięciu zaproponowanych nam kosmonautów, potem decydujemy się na konkretną jednostkę transportową i po opuszczeniu Ziemi przechodzimy krótkie szkolenie nieopodal Marsa. Po poznaniu statku wreszcie dokonujemy przełomowego skoku w stronę Alfa Centauri. I wtedy właśnie powtarza się historia rodem z Apollo 13. „Houston, mamy problem". Tyle że Houston znajduje się obecnie lata świetlne od nas i nic nie może zrobić.
Gdy przychodzi nocna zmiana, Polacy wracają do domu, a ich miejsce zajmują Kolumbijczycy. Tak dzieje się w coraz...
Wynik pierwszej tury wyborów nie zdziwił mnie ani trochę. Dziwi mnie natomiast zdziwienie licznych komentatorów,...
Roman Giertych: „Przyczyną tego, że kandydat PiS nadal uzyskuje prawie 30 proc., jest brak rozliczeń. Musimy prz...
Średnio raz na dekadę nawiedza naszych zafrasowanych mędrców – jak mroczne widmo, senny koszmar – ta świadomość,...
Pierwszy raz od upadku ZSRR państwa Azji Centralnej nie mają sporów granicznych. To daje im szansę na uniezależn...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas