Z zarządem komisarycznym nie trzeba czekać na półroczne straty

Ze względu na cel postępowania naprawczego nie można dla oceny jego prawidłowości stosować kryteriów, które uzasadniają likwidację przedsiębiorstwa państwowego

Publikacja: 30.09.2008 08:02

Z zarządem komisarycznym nie trzeba czekać na półroczne straty

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Takie jednoznaczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 24 września 2008 r. (II CSK 177/08).

Wyrok dotyczy wszczętej przez spółkę z o.o. 7 Invest w likwidacji sprawy przeciwko Skarbowi Państwa – wojewodzie łódzkiemu.Umowa o zarządzania na ponad pięć lat.

Spór powstał na tle umowy zawartej w sierpniu 2003 r., w której wojewoda jako organ założycielski Przedsiębiorstwa Państwowego – Zakłady Przemysłu Dziewiarskiego Wola w Zduńskiej Woli powierzył zarządzanie tym przedsiębiorstwem 7 Invest. Późniejszym aneksem została przekształcona w umowę na czas oznaczony: pięć lat i siedem miesięcy.

W umowie tej ustalone zostało miesięczne wynagrodzenie dla zarządcy równe 32-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw i roczna nagroda w wysokości 12 proc. zysku netto przedsiębiorstwa. Na wypadek wygaśnięcia jej przed terminem, na który została zawarta, przewidziano odprawę dla zarządcy równą dziewięciokrotności jego miesięcznego wynagrodzenia. Umowa miała wygasnąć w razie prywatyzacji przedsiębiorstwa, jego upadłości lub ustanowienia zarządu komisarycznego.

W momencie obejmowania zarządu przez 7 Invest zadłużenie przedsiębiorstwa wynosiło ok. 24 mln zł, z tym że ok. 36 mln zł miało ono zamrożone w towarach. Produkcja odznaczała się sezonowością. W sierpniu – grudniu obroty Woli wynosiły po 8 mln zł, a w pozostałych miesiącach przeciętnie 3 mln zł. Bilans na koniec grudnia 2003 r. wykazał stratę 5 mln 345 tys. zł, a na koniec grudnia 2004 r. – 517 tys. zł zysku. Na przełomie 2004 i 2005 r. wystąpiły problemy w tym przedsiębiorstwie. Groziło wstrzymanie produkcji. W deklaracji CIT za styczeń 2005 r. Wola wykazała 171 tys. zł straty. W lutym 2005 r. (strata za ten miesiąc wyniosła 359 tys. zł) wojewoda jako organ założycielski zawiadomił dyrektora izby skarbowej o zamiarze wszczęcia postępowania naprawczego i, po uzyskaniu zgody, 24 marca 2005 r. ustanowił w przedsiębiorstwie zarząd komisaryczny.

Po ustanowieniu tego zarządu straty przedsiębiorstwa wzrosły. W październiku 2005 r. nastąpiła jego prywatyzacja w formie sprzedaży przedsiębiorstwa w całości. Na dzień prywatyzacji jego bilans wykazał stratę 4 mln 175 tys. zł.

W przedsiębiorstwie przed prywatyzacją była prowadzona kontrola NIK. W protokole kontroli znalazła się negatywna ocena działań 7 Invest jako zarządcy.

Spółka 7 Invest wystąpiła przeciwko Skarbowi Państwa – wojewodzie na podstawie art. 417 § 1 kodeksu cywilnego z żądaniem odszkodowania za szkody wyrządzone jej wskutek bezprawnego pozbawienia spodziewanych przychodów z zarządu.

Na kwotę 1 mln 676 tys. zł składało się wynagrodzenie za okres od wprowadzenia zarządu komisarycznego do dnia prywatyzacji przedsiębiorstwa, nagroda z zysku za 2004 r. oraz odprawa.

Sąd I instancji, po pomniejszeniu żądanej kwoty o podatek, jaki musiałaby zapłacić od niej 7 Invest, przyznał jej ponad 1,3 mln zł. Sąd II instancji zaakceptował ten wyrok. W ocenie sądów bezprawne zawinione postępowanie Skarbu Państwa – wojewody polegało na naruszeniu art. 65 ust. 1 ustawy z 1981 r. o przedsiębiorstwach państwowych. Zapisano w nim, że jeśli przedsiębiorstwo prowadzi działalność ze stratą, organ założycielski w porozumieniu z ministrem finansów może wszcząć postępowanie naprawcze, ustanawiając zarząd komisaryczny. Sądy przyjęły, że skoro przepis ten nie określa rozmiaru ani okresu prowadzenia działalności ze stratą uzasadniającą taką decyzję, należy zastosować art. 19 tej ustawy. W myśl tego przepisu likwidacja przedsiębiorstwa państwowego może nastąpić, jeżeli prowadzi ono działalność gospodarczą ze stratą w ciągu kolejnych sześciu miesięcy.

Sądy uznały, po uwzględnieniu również sezonowego charakteru działalności Woli, że ustanowienie zarządu komisarycznego było naruszającym art. 65 ustawy z 1981 r. wkroczeniem wojewody w sferę prawną przedsiębiorstwa państwowego.

Na podstawie dokumentów księgowych i zeznań świadków przyjęły, że na początku 2005 r. ogólna kondycja Woli była dobra, a krytyczne oceny NIK dotyczyły nie stanu finansowego, lecz metod zarządzania 7 Invest.

SN w wyniku skargi kasacyjnej Skarbu Państwa uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Za słuszny uznał zarzut naruszenia art. 65 ust. 1 ustawy z 1981 r.

– Nie można zgodzić się z mechanicznym zastosowaniem przy jego wykładni art. 19 tej ustawy – tłumaczył sędzia Kazimierz Zawada. - Ten ostatni przepis dotyczy postępowania likwidacyjnego. Cel wprowadzenia zarządu komisarycznego jest inny, ma on uzdrowić sytuację w przedsiębiorstwie. Dlatego nie jest argumentem to, że przedsiębiorstwo było wypłacalne, miało płynność finansową. Gdyby jej nie miało, wchodziłaby w rachubę upadłość, a nie postępowanie naprawcze.

Sędzia zaznaczył, że rozróżnienie charakteru działań podejmowanych przez wojewodę na podstawie art. 65 ustawy z 1981 r. na władcze i właścicielskie jest wątpliwe. Ten problem mógłby powstać, gdyby art. 65 ustawy z 1981 r. został naruszony. Gdyby jednak istotnie tak było, ważniejszą kwestią byłaby tzw. względna nieważność działań wojewody. Przeważa pogląd – tłumaczył sędzia – że bezprawność dotyczy podmiotu, którego interesy chroni dany przepis, w tym wypadku przedsiębiorstwa państwowego, a nie osoby trzeciej – spółki zarządzającej.

Gdyby nawet przyjąć, że ustanowienie zarządu komisarycznego było czynem niedozwolonym w rozumieniu art. 417 k.c., wyrządzającym szkodę, wyrok nie mógłby się ostać ze względu na sposób ustalenia szkody jako równej wynagrodzeniu, choćby ze względu na koszty sprawowania zarządu

. SN przy tym – inaczej niż sądy – uznał, że do tego wynagrodzenia zastosowanie ma, z mocy art. 45a ust. 3 ustawy z 1981 r., tzw. ustawa kominowa i jej przepisy też należałoby tu respektować.

Za szkodę wyrządzoną za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej ponosi odpowiedzialność Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonującą tę władzę z mocy prawa. Również do niej mają zastosowanie ogólne reguły odpowiedzialności odszkodowawczej, takie jak istnienie normalnego, adekwatnego związku przyczynowego między danym działaniem lub zaniechaniem a szkodą, czy zasady ustalania jej wysokości.

Takie jednoznaczne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 24 września 2008 r. (II CSK 177/08).

Wyrok dotyczy wszczętej przez spółkę z o.o. 7 Invest w likwidacji sprawy przeciwko Skarbowi Państwa – wojewodzie łódzkiemu.Umowa o zarządzania na ponad pięć lat.

Pozostało 96% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"