W lutym 2007 r. Janina S. pożyczyła w Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo Kredytowej im. Zygmunta Chmielewskiego 40 tys. zł. Spłatę rozłożyła na 120 rat.
Po jej śmierci SKOK zażądała od poręczycielek pożyczki natychmiastowej spłaty, uzasadniając, że dług stał się wymagalny w całości na skutek śmierci pożyczkobiorcy.
Sąd Rejonowy w Zamościu przychylił się do twierdzenia SKOK i zasądził od obu poręczycielek żądaną kwotę 38530 zł. Powołał się na zapisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A69980D30C7EC0A5A544202AF58164B9?id=171204]ustawy o prawie spółdzielczym[/link] i regulaminu udzielania kredytów i pożyczek w SKOK im. Zygmunta Chmielewskiego, a ten mówił, że z chwilą ustania członkostwa roszczenie o zwrot pożyczki staje się wymagalne, a ustanie członkostwa następuje z chwilą śmierci członka kasy.
Sąd Okręgowy w Zamościu nie podzielił ustaleń sądu rejonowego w kwestii wymagalności obowiązku poręczycieli. Zdaniem sądu okręgowego słusznie sąd rejonowy zauważa, że regulamin udzielania kredytów i pożyczek w SKOK jest integralną częścią umowy pożyczki, jednakże [b]odpowiedzialność pozwanych oparta jest nie na umowie pożyczki, lecz na umowie poręczenia. Nie mają do nich zastosowania przepisy statutu SKOK o przyczynach ustania członkostwa, bo pozwane nie są członkami spółdzielni[/b]. Nie wiąże ich też powołany regulamin. Żaden z tych dokumentów nie został im doręczony podczas podpisywania umowy poręczenia. Ich treść nie wynika też z umowy pożyczki.
Sąd przypomniał, że [b]zobowiązanie z tytułu umowy pożyczki wchodzi w skład spadku po Janinie S., a umowa poręczenia trwa. Nie ma racjonalnych powodów, by żądać od poręczycieli natychmiastowej spłaty pożyczki po śmierci dłużnika głównego[/b]. Skoro w momencie udzielania pożyczki SKOK się godziła, aby pożyczkobiorca spłacał ją w 120 ratach, to taki harmonogram dotyczy też spadkobierców bądź poręczycieli. Sytuacja taka nie zagraża interesom ekonomicznym kasy, a poręczyciel nie może być zaskakiwany postawieniem go w gorszej sytuacji niż dłużnika.