[b]Trybunał Konstytucyjny badał dziś (28 maja 2009 r., sygn. akt P 87/08) badał te regulacje i nie dopatrzył się w nich niekonstytucyjności.[/b]
Zaskarżony przez Sąd Okręgowy dla Warszawy-Pragi art. 130[sup]2[/sup] § 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=57EAB2964F54BF911D0238601E419C0D?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] w wyniku nowelizacji utraci moc 1 lipca, jednak nowela postanowiła, że złagodzenie będzie się stosować dopiero do postępowań wszczętych po jej wejściu w życie, czyli od 1 lipca.
[b]Ponieważ procesy cywilne (gospodarcze) nierzadko trwają nawet dziesięć lat, tak długo mogą być też stosowane wprowadzone w 2005 r. rygory dotyczące opłat (wymogów formalnych pism procesowych)[/b].
Przepis wymaga, by sąd odrzucał bez wezwania do opłaty wniesione przez adwokata, radcę (rzecznika patentowego), ale nieopłacone odwołanie, w szczególności apelację i zażalenie. W praktyce takie odrzucenie oznacza utratę możliwości rozpatrzenia sprawy przez sąd wyższej instancji (i w jakiejś części ogranicza prawo do sądu).
Niejednokrotnie chodzi o bardzo formalne uchybienia czy zupełnie śmieszną opłatę. W omawianej sprawie nie było wręcz jasne, czy w ogóle był obowiązek jej uiszczenia.