Reklama

Zwrot zamiast odliczenia

Spółka niemiecka po zaprzestaniu działalności w Polsce nie może już odliczyć podatku naliczonego, ale ma prawo do jego zwrotu jako firma zagraniczna

Publikacja: 07.12.2010 03:56

Zwrot zamiast odliczenia

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak uznał 1 grudnia Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. I FSK 2037/09)[/b]. To pierwszy taki wyrok w kraju. Minister finansów przegrał w obu instancjach sądu administracyjnego.

[srodtytul]Gdy nie ma podatnika[/srodtytul]

Przez dwa lata (tj. 2004 r. i 2005 r.) niemiecka spółka walczyła z polskimi organami podatkowymi o zwrot VAT zapłaconego m.in. w cenie usługi badania audytorskiego swojego sprawozdania finansowego. Wszystko dlatego, że część faktur dokumentujących poniesione wydatki spółka otrzymała już po zaprzestaniu działalności gospodarczej w naszym kraju i wyrejestrowaniu się jako podatnik VAT w Polsce.

[b]Fiskus nie chciał oddać pieniędzy, mimo że spółka była zarejestrowanym podatnikiem VAT w innym państwie Unii Europejskiej. [/b]Twierdził bowiem, że wcześniej była w Polsce zarejestrowana jako podatnik VAT i miała polski NIP, a skoro tak, to – według administracji podatkowej – nie mogła otrzymać zwrotu podatku jako podmiot zagraniczny, ponieważ nie spełniała warunków określonych w § 2 ust. 1 pkt 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=173215]rozporządzenia ministra finansów z 23 kwietnia 2004 r. w sprawie zwrotu podatku od towarów i usług niektórym podmiotom (DzU nr 89, poz. 851 ze zm.)[/link].

W myśl tego przepisu prawo do zwrotu podatku naliczonego przysługuje osobie fizycznej, osobie prawnej i jednostce organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, która nie może być zarejestrowanym podatnikiem VAT na terytorium kraju. Rozporządzenie nie regulowało jednak kwestii otrzymania faktury po wyrejestrowaniu jako podatnika VAT podmiotu występującego o zwrot podatku.

Reklama
Reklama

Spółka zaskarżyła więc decyzję fiskusa, zarzucając urzędnikom naruszenie zasady neutralności VAT przez uniemożliwienie odzyskania podatku zapłaconego kontrahentowi (czyli art. 2 ust. 1 dyrektywy Rady UE w sprawie harmonizacji przepisów państw członkowskich dotyczących podatków obrotowych). Twierdziła, że została pozbawiona prawa do odzyskania podatku zapłaconego w naszym kraju. Nie dość bowiem, że nie mogła już dokonać korekty złożonych wcześniej deklaracji, by odliczyć VAT (ponieważ przestała być podatnikiem zarejestrowanym w Polsce), to jeszcze decyzją fiskusa została pozbawiona prawa do zwrotu podatku jako podmiot zagraniczny.

[srodtytul]Prawo do odliczenia[/srodtytul]

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nie miał jednak wątpliwości, że spółka niemiecka nabyła prawo do zwrotu VAT dopiero w momencie otrzymania faktury.

“Moment otrzymania faktury determinuje bowiem w ogóle powstanie uprawnienia do wykazania VAT do zwrotu. Prawna zatem ocena warunków zwrotu powinna następować według daty, z którą wiąże się możliwość ubiegania o zwrot” – stwierdził [b]warszawski sąd w uzasadnieniu wyroku z 9 września 2009 r. (sygn. III SA/Wa 617/09)[/b].

Z tym stwierdzeniem zgodził się także Naczelny Sąd Administracyjny.

[ramka][b]Opinia:[/b]

Reklama
Reklama

[b] Małgorzata Sobońska, adwokat, partner w kancelarii MDDP Sobońska Olkiewicz i Wspólnicy[/b]

To jest precedensowy wyrok. Inny nie mógł zapaść, bo spółka utraciłaby prawo do odliczenia naliczonego VAT z przyczyn od siebie niezależnych. Sądy uznały, że po zaprzestaniu działalności prawo do odliczenia VAT na podstawie polskiej [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link] przechodzi w prawo do zwrotu podatku na podstawie przepisów rozporządzenia o zwrocie VAT podmiotom zagranicznym. Brak możliwości odzyskania VAT godziłby w zasadę neutralności tego podatku. Sąd potwierdził też, że oceniając spełnienie warunków uprawniających do zwrotu podatku, należy brać pod uwagę nie tyle moment dokonania zakupów, ile wystawienia faktury. To ważne, bo nie wynika to z rozporządzenia, lecz z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=172827]ustawy o VAT[/link] i przepisów wspólnotowych.[/ramka]

[b]Tak uznał 1 grudnia Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. I FSK 2037/09)[/b]. To pierwszy taki wyrok w kraju. Minister finansów przegrał w obu instancjach sądu administracyjnego.

[srodtytul]Gdy nie ma podatnika[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Prawo karne
Nowe problemy znanego prawnika. Media: wstrząsające ustalenia śledczych
Prawo karne
Ułaskawienie to bezpiecznik czy relikt? Kontrowersje po decyzji prezydenta
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Samorząd i administracja
Podwyżki w budżetówce wyższe niż chce rząd? Jest „historyczny kompromis”
Reklama
Reklama