Kwestia ta ma istotne znaczenie dla pracodawcy, który oblicza i pobiera składkę na ubezpieczenie zdrowotne – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II GSK 879/10), uwzględniając skargę kasacyjną spółki z o.o. Magic Wood Poland z Zielonej Góry.
Firma produkująca zabawki zatrudniała pracowników m.in. na umowy o dzieło. W wyniku kontroli ZUS uznał, że nie są to umowy o dzieło, lecz umowy-zlecenia. Na podstawie ustawy z 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wystąpił więc do dyrektora Lubuskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) o wydanie decyzji o objęciu wspomnianych pracowników obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym. Od tej decyzji odwołała się tylko spółka.
Prezes NFZ nie rozpatrywał jednak sprawy merytorycznie, lecz umorzył postępowanie jako bezprzedmiotowe. W postępowaniu przed dyrektorem oddziału NFZ dotyczącym objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem zdrowotnym stronami są tylko ZUS oraz osoby, wobec których zapadła taka decyzja – orzekł. Płatnik składek nie ma tu interesu prawnego, lecz tylko faktyczny.
Objęcie składką zdrowotną ma duże znaczenie dla sytuacji płatnika
Spółka złożyła skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Na podstawie decyzji prezesa NFZ ZUS nalicza składki na ubezpieczenie zdrowotne pracowników i żąda ich zapłaty od spółki jako pracodawcy – argumentowała. Ma on więc interes prawny w występowaniu w takich sprawach w charakterze strony.